O PAŃSTWACH I
NARODACH
PHIMOSIS
PHIMOSIS
Uniwersytet Judepoloński, rok 3014
Kraina Phimosis w całej swej historii przeżyła wiele zróżnicowanych przeobrażeń kulturalnych, etnicznych i gospodarczych. Pierwotne terytoria najważniejszych narodów kontynentu, były źródłem ich ekspansji - zarówno terytorialnej jak i językowo-etnograficznej. Phimosis, czy inaczej "Krainę Wiecznej Stuleji", stanowią cztery potężne państwa, każde posiadające odmienne zwyczaje, języki i panteon bóstw.
Najwcześniej udokumentowanym osadnictwem Phimosis jest kultura Khajicka. Jest to lud wyjątkowo dziwny, stanowią go bowiem wielkie, rosłe i nader sprytne koty. To one były pierwotnymi mieszkańcami terytorium, na którym później powstało państwo od którego zacznę swoją pracę - Dyktatorskiej Republiki Asgardu.
Asgard - kiedy słyszy się to słowo, przed oczami staje kraina kontrastów i absurdu. Niektórzy złośliwi nazywają ten kraj "krainą księżycowym cukrem i autyzmem płynącą". Niektórzy nie są zbyt bystrzy. Asgard to bowiem najstarsze i najbardziej zróżnicowane kulturowo-etniczne państwo Phimosis.
Według księgi "Żywot generała Custera", legendarnym założycielem Asgardu był Grzmot Genezy. Przybył on razem ze swoją wielką mechaniczną konstrukcją zwaną obecnie przez Asgardczykow Megazordem. Judeopolończycy nie znają tego rodzaju magii, jednak twór ten od wieków stoi nieruchomy i stanowi majestatyczny pomnik chwały i jedności wszystkich mieszkańców Republiki. Imperium rządzi dyktator Grzmot, pochodzący z dynastii Genezy.
Asgard leży na północnym wschodzie Phimosis. Od zachodu graniczy z Republiką Judeopolonii, na południu i południowym wschodzie z Cesarstwem Brodenlandu, natomiast północna granica to wybrzeże Oceanu Genezy. Pod kontrolą Asgardu jest także Dżunglowa kolonia i Kolonia Karna im. Generała Custera, która jest bazą wypadową tych państw na nowe nieznane terytoria.
Republika Asgardu nie ma jeszcze określonych
granic na wschodzie, gdyż toczy odwieczny spór o te tereny z Cesarstwem
Brodenlandu. Rdzeń państwa i jego etniczne ziemie stanowi Dominium Grzmota. Są
to tereny zamieszkałe przez główną grupę etniczną Republiki - Pawulonów. Ich
zwarte osadnictwo obejmuje północny stok Gór Genezy i ciągnie się wzdłuż
wschodniego wybrzeża Jeziora Pawulskiego, gdzie przechodzi w terytoria
zamieszkałe przez Khajitow.
Pawuloni to potomkowie plemienia El Pawulo. Ich osadnictwo charakteryzuje się wysoką zabudową z wielkimi, afizycznymi balkonami. Oprócz niewielkich grup kolonistów na terenie Autonomicznego Okręgu Khajitow, zamieszkują północne terytoria, gdzie powstała osada Katowice, która ze względu na wybudowany tam pałac dyktatorski stanowi stolicę Asgardu.
Druga największą grupę narodowościowa Asgardu są głęboko zasymilowani Adiowie, którzy zamieszkują południowe wybrzeże Jeziora Pawulskiego. Od południa i zachodu graniczą ze zwartym osadnictwem Judeopolońskim. Adiowie przybyli na te terytorium stosunkowo niedawno, po tym gdy opuścili Królestwo Adiego. Słyną ze swoich utalentowanych inżynierów i współczucia. Są lokalnymi poddanymi Asgardu, wybudowali ogromną ilość fortec i bastionów. Jako pierwsi w szeregu stanęli do walki o prawa Khajitow. Razem z Pawulonami władają republiką i stanowią jeden z trzech filarów, na których opiera się Asgard.
Wschodnie wybrzeże Jeziora Pawulskiego zamieszkują pierwotnie mieszkańcy Asgardu - wielkie koty Khajity. Ich historia w Asgardzie jest wyjątkowo ciężka i przykra, ale ostatecznie na skutek działań Jarla Ehwara zostali pełnoprawnymi obywatelami Republiki. Ich dzieje obfitują w wiele krwawych i nieudanych powstań przeciwko Asgardowi. Asgardzka polityka kolonizacyjna, tępiąca kulturę khajicką doprowadziła wielkie koty na skraj wyginięcia. Obecnie są zasymilowanymi mieszkańcami Republiki, zachowali jedną swoja odrębność kulturowa i autonomię. Wielu Khajitow pełni teraz ważne funkcję publiczne - ich spryt wykorzystywany jest przede wszystkim w dyplomacji, zum beispiel ambasadorem Asgardu w Judeopolonii jest przedstawiciel tej nacji. Niewielu Khajitow pozostało buntownikami, choć okazjonalnie odkrywane są kolejne komórki buntownicze. Zwarte osadnictwo kotów ciągnie się wzdłuż wschodniego wybrzeża Jeziora Pawulskiego i ciągnie się na północny wschód, aż do asgardzkiej części gór Hochspitz. Ich kultura i język są obecnie niezagrożone, można wręcz powiedzieć że nacja ta przeżywa swoisty renesans, wzbogacony o osiągniecia cywilizacyjne Pawulonów i Adiów.
Językowy substrat Asgardu to język plemion El Pawulo. Mowa ta charakteryzowała się wyjątkowo liczna obecnością spółgłosek i po wielokroć powtarzania litera G - grzmot, geneza to jedne z niewielu obecnie poświadczonych słów z języka El Pawulo, ale przyjmuje się ze ponad 50% słów w asgardzkim to przekształcony i zwulgaryzowany pawulski. Oprócz tego asgardzki przesiąkł zapożyczeniami z khajickiego, adiowego i częściowo judeopolonskiego, który to naturalnie oddziaływał na terytoria przygraniczne.
Panteon bóstw asgardzkich jest zróżnicowany i nie do końca poznany. Wiadomo, że w Asgardzie czci się Boga Wody, który ma swoją świątynię w Katowicach. Prawdopodobnie jest to religia przejęta od Adiów. Oprócz tego Khajity wyznają swoje religie plemienne, a Pawuloni wybitna czcią darzą Grzmota Genezy - człowieka który stał się Bogiem.
Na południe od Gór Genezy i wzdłuż całego wschodniego wybrzeża Jeziora 4 Mocarstw rozciąga się Cesarstwo Brodenlandu. Jest to państwo założone przez przybyszów ze wschodu - dzikich Brodenow. Ich chaotyczna i krwawa historia składała się z wielu lat wojen z pozostałymi państwami Phimosis i stworzyła z nich naród wyjątkowo wojowniczy i butny. Po wielu latach konfliktów Brodenowie podpisali pokój z wladcami Krainy Stuleji i rozpoczęli proces tworzenia zaawansowanego cywilizacyjnie państwa - Cesarstwa Brodenlandu.
Ich władca, Cesarz Broden, rządzi żelazna ręka swoim imperium, które rozciąga się od południowych stoków Gór Genezy, aż po południowo-wschodni kraniec znanego kontynentu. Cesarstwo rozciąga się także daleko na wschód. Zachodnia granica Brodenlandu ciągnie się od środka południowego wybrzeża Jeziora 4 Mocarstw, wzdłuż Kanału Tysiąclecia Cesarstwa gdzie spotyka się z ziemiami Krasnoludzkiego Królestwa Samotnej Góry i wpada do kolejnego akwenu wodnego. Tam granica delikatnie skręca na zachód, obejmuje skrawek Mrocznej Puszczy i skręca z powrotem na południe, wzdłuż rzeki Uriny. Zachód tej granicy stanowią ziemie sporne pomiędzy Brodenlandem a Krasnoludami, obecnie pod okupacją Cesarstwa.
Brodenland to przede wszystkim wielka aglomeracja Brodenstadt - miasta które ciągnie się od głębokiej tundry brodenlandzkiej aż po wybrzeża Jeziora 4 Mocarstw. Na południu za to mieści się wielki kompleks pałacowy Broden, przy którym znajduje się most strażnica prowadząca do Mrocznej Puszczy. Za Lasem Krzyży na południu, znajduje się miasto Ostmark, którego nazwa świadczy o kiepskiej orientacji w terenie Brodenow.
Cesarstwo nie jest zróżnicowane etnicznie. Jego populacja to homogeniczna ludność wywodząca się prosto od swoich dzikich przodków. Brodenowie nie dzielą się na zadane większe grupy etnograficzne, ciekawy za to jest ich język, który na skutek silnego oddziaływania kulturowo-gospodarczego Judeopolonii przejął wiele słów, wzbogacając Brodeński substrat językowy o zapożyczenia z judeopolońskiego
Brodenowie tworzą obecnie zaawansowana cywilizacyjnie kulturę, odznaczającą się majestatycznymi budowlani jak i imponującym ustawodawstwem.
Obowiązującą religia w Cesarstwie jest chrześcijaństwo - dziwna wiara, która w odróżnieniu od innych wierzeń Phimosis jest wyznaniem monoteistycznym w Jednego Boga. W Brodenlandzie popularność zyskuje również wiara w Trzech - Innosa, Beliara i Adanosa. Uosabiają oni dobro, zło i równowagę. Ich wyznawcy zajmują głownie nadbrzeżne tereny Cesarstwa, gdzie zamieszkuje ich główny kapłan - Onar.
Pawuloni to potomkowie plemienia El Pawulo. Ich osadnictwo charakteryzuje się wysoką zabudową z wielkimi, afizycznymi balkonami. Oprócz niewielkich grup kolonistów na terenie Autonomicznego Okręgu Khajitow, zamieszkują północne terytoria, gdzie powstała osada Katowice, która ze względu na wybudowany tam pałac dyktatorski stanowi stolicę Asgardu.
Druga największą grupę narodowościowa Asgardu są głęboko zasymilowani Adiowie, którzy zamieszkują południowe wybrzeże Jeziora Pawulskiego. Od południa i zachodu graniczą ze zwartym osadnictwem Judeopolońskim. Adiowie przybyli na te terytorium stosunkowo niedawno, po tym gdy opuścili Królestwo Adiego. Słyną ze swoich utalentowanych inżynierów i współczucia. Są lokalnymi poddanymi Asgardu, wybudowali ogromną ilość fortec i bastionów. Jako pierwsi w szeregu stanęli do walki o prawa Khajitow. Razem z Pawulonami władają republiką i stanowią jeden z trzech filarów, na których opiera się Asgard.
Wschodnie wybrzeże Jeziora Pawulskiego zamieszkują pierwotnie mieszkańcy Asgardu - wielkie koty Khajity. Ich historia w Asgardzie jest wyjątkowo ciężka i przykra, ale ostatecznie na skutek działań Jarla Ehwara zostali pełnoprawnymi obywatelami Republiki. Ich dzieje obfitują w wiele krwawych i nieudanych powstań przeciwko Asgardowi. Asgardzka polityka kolonizacyjna, tępiąca kulturę khajicką doprowadziła wielkie koty na skraj wyginięcia. Obecnie są zasymilowanymi mieszkańcami Republiki, zachowali jedną swoja odrębność kulturowa i autonomię. Wielu Khajitow pełni teraz ważne funkcję publiczne - ich spryt wykorzystywany jest przede wszystkim w dyplomacji, zum beispiel ambasadorem Asgardu w Judeopolonii jest przedstawiciel tej nacji. Niewielu Khajitow pozostało buntownikami, choć okazjonalnie odkrywane są kolejne komórki buntownicze. Zwarte osadnictwo kotów ciągnie się wzdłuż wschodniego wybrzeża Jeziora Pawulskiego i ciągnie się na północny wschód, aż do asgardzkiej części gór Hochspitz. Ich kultura i język są obecnie niezagrożone, można wręcz powiedzieć że nacja ta przeżywa swoisty renesans, wzbogacony o osiągniecia cywilizacyjne Pawulonów i Adiów.
Językowy substrat Asgardu to język plemion El Pawulo. Mowa ta charakteryzowała się wyjątkowo liczna obecnością spółgłosek i po wielokroć powtarzania litera G - grzmot, geneza to jedne z niewielu obecnie poświadczonych słów z języka El Pawulo, ale przyjmuje się ze ponad 50% słów w asgardzkim to przekształcony i zwulgaryzowany pawulski. Oprócz tego asgardzki przesiąkł zapożyczeniami z khajickiego, adiowego i częściowo judeopolonskiego, który to naturalnie oddziaływał na terytoria przygraniczne.
Panteon bóstw asgardzkich jest zróżnicowany i nie do końca poznany. Wiadomo, że w Asgardzie czci się Boga Wody, który ma swoją świątynię w Katowicach. Prawdopodobnie jest to religia przejęta od Adiów. Oprócz tego Khajity wyznają swoje religie plemienne, a Pawuloni wybitna czcią darzą Grzmota Genezy - człowieka który stał się Bogiem.
Na południe od Gór Genezy i wzdłuż całego wschodniego wybrzeża Jeziora 4 Mocarstw rozciąga się Cesarstwo Brodenlandu. Jest to państwo założone przez przybyszów ze wschodu - dzikich Brodenow. Ich chaotyczna i krwawa historia składała się z wielu lat wojen z pozostałymi państwami Phimosis i stworzyła z nich naród wyjątkowo wojowniczy i butny. Po wielu latach konfliktów Brodenowie podpisali pokój z wladcami Krainy Stuleji i rozpoczęli proces tworzenia zaawansowanego cywilizacyjnie państwa - Cesarstwa Brodenlandu.
Ich władca, Cesarz Broden, rządzi żelazna ręka swoim imperium, które rozciąga się od południowych stoków Gór Genezy, aż po południowo-wschodni kraniec znanego kontynentu. Cesarstwo rozciąga się także daleko na wschód. Zachodnia granica Brodenlandu ciągnie się od środka południowego wybrzeża Jeziora 4 Mocarstw, wzdłuż Kanału Tysiąclecia Cesarstwa gdzie spotyka się z ziemiami Krasnoludzkiego Królestwa Samotnej Góry i wpada do kolejnego akwenu wodnego. Tam granica delikatnie skręca na zachód, obejmuje skrawek Mrocznej Puszczy i skręca z powrotem na południe, wzdłuż rzeki Uriny. Zachód tej granicy stanowią ziemie sporne pomiędzy Brodenlandem a Krasnoludami, obecnie pod okupacją Cesarstwa.
Brodenland to przede wszystkim wielka aglomeracja Brodenstadt - miasta które ciągnie się od głębokiej tundry brodenlandzkiej aż po wybrzeża Jeziora 4 Mocarstw. Na południu za to mieści się wielki kompleks pałacowy Broden, przy którym znajduje się most strażnica prowadząca do Mrocznej Puszczy. Za Lasem Krzyży na południu, znajduje się miasto Ostmark, którego nazwa świadczy o kiepskiej orientacji w terenie Brodenow.
Cesarstwo nie jest zróżnicowane etnicznie. Jego populacja to homogeniczna ludność wywodząca się prosto od swoich dzikich przodków. Brodenowie nie dzielą się na zadane większe grupy etnograficzne, ciekawy za to jest ich język, który na skutek silnego oddziaływania kulturowo-gospodarczego Judeopolonii przejął wiele słów, wzbogacając Brodeński substrat językowy o zapożyczenia z judeopolońskiego
Brodenowie tworzą obecnie zaawansowana cywilizacyjnie kulturę, odznaczającą się majestatycznymi budowlani jak i imponującym ustawodawstwem.
Obowiązującą religia w Cesarstwie jest chrześcijaństwo - dziwna wiara, która w odróżnieniu od innych wierzeń Phimosis jest wyznaniem monoteistycznym w Jednego Boga. W Brodenlandzie popularność zyskuje również wiara w Trzech - Innosa, Beliara i Adanosa. Uosabiają oni dobro, zło i równowagę. Ich wyznawcy zajmują głownie nadbrzeżne tereny Cesarstwa, gdzie zamieszkuje ich główny kapłan - Onar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz