niedziela, 20 listopada 2016

SMASH Odcinek 20


"Jinchuriki vs Jinchuriki"



Trybuna Kage
Tsunade: Nie wiedziałam, że on jest swego rodzaju magiem.
Tsuchikage: Muszę przyznać, że ci twoi shinobi są wyjątkowi. Jednak nadal jesteśmy daleko od finału.
Tsunade: Jeszcze nie widziałeś najlepszych.
Gaara: Ja czekam tylko na walkę Naruto, żeby zobaczyć go w akcji.
Tsunade: To musisz poczekać przez jeszcze jedną walkę.
Gaara: To on nie walczy jako ostatni? (Tsunade kiwa na tak) Dlaczego tak zdecydowałaś?
Tsunade: Nie ja ustalałam kolejność, tylko moi ninja.
Tsuchikage: Przekonajmy się więc kto teraz wygra. "To kogo oni mają ustawionego na końcu?"

Pole walki, Ichigo podchodzi do Yugiego i zbija hi five'a
Yugi: Twoja kolej Ichigo!
Ichigo: Wyślę go do piekła i jeszcze dalej. (złowieszczy uśmiech, a Yugi odchodzi do boxu SMASH-a)
Temari: Runda 5! Ichigo Kurosaki przeciwko Kintaru Sakuya! Gotowi? Walczcie!
Ichigo: "Nie będę się z nim patyczkował!" Bankai: Tensa Zangetsu!(BUM! Ichigo w formie Bankai) Haaaaa! (szarżuje i bierze zamach mieczem)
Kintaru (unikając każdego ciecia Ichigo): Hehe, za wolno! Yahumuhi no Jutsu! (wystrzeliwuje sporo kamieni w stronę Ichigo, nasz bohater jest w stanie uniknąć tylko części z nich)
Ichigo: Cholera! Trochę ich za dużo! "Jak Yoh mógł sobie z tym poradzić?"
Kintaru: Oooo! Już się zmęczyłeś?
Ichigo: Chciałbyś! Getsuga Tenshou!
Kintaru (obrywa mocno): Ugh! "Rany! Co za siła!"
Ichigo: Jeszcze raz! Getsuga Tenshou!
Kintaru: Doton: Doryuu Heki! (zasłania się ścianą, ale zostaje natychmiast zniszczona przez atak Ichigo, powstaje wielka chmura kurzu)
Ichigo: Haaaa! (pędzi na oślep przez chmurę, ale po drugiej stronie nikogo nie ma) Huh? (rozgląda się) Cholera! (skacze do góry) "Jak nic schował się pod ziemią!" Getsuga Tenshou! (uderza w arenę, ale ani śladu przeciwnika, Ichigo ląduje na ziemi) Pudło!
Kintaru (wyskakuje obok Ichigo i uderza go w twarz): Mam cię dzieciaku! Katon: Firebird no Jutsu!
Ichigo: Shit! (BUM! Ichigo ledwo stoi na nogach) Uff! Udało się, ale ledwo ledwo.
Kintaru: Do czasu! (uderza Ichigo od tyłu) No co jest dzieciaku? Skończyły ci się pomysły?
Ichigo: Zaczynasz mnie już wkurzać! (zakłada maskę i znika)
Kintaru: Gdzie on jest?! (odwraca się i widzi Ichigo w masce)
Ichigo: Bu!
Kintaru: Whoa! (odskakuje na dystans i przygląda się zamaskowanej postaci) Chwila moment! To ty! Co to niby jest za maska?
Ichigo: Powiedzmy, że to takie moje doładowanie. Oprócz tego, że jestem Shinigami jestem także Vizardem. Ta maska czyni mnie potężniejszym.
Kintaru: Akurat! Suiton: Water Dragon no Jutsu! (odpala wodnego smoka na Ichigo)
Ichigo: Getsuga Tenshou! (BUM!)
Kintaru: "Teraz mam szansę!" Doton:...
Ichigo: Getsuga....!
Kintaru: Cooooo?!?!? (odwraca się i widzi Ichigo) "Cholera!"
Ichigo: Tenshou!  (BUM! Kintaru leży nieprzytomny na ziemi) I tak się załatwia wszelkie sprawy!
Temari: Zwycięża Ichigo Kurosaki! (wielka wrzawa na stadionie)

Box SMASH-a
Ash: "Rany! Oni wszyscy są tacy silni! Do tego Naruto jest Jinchuriki i na pewno wygra. A ja? Ja im nawet nie dorastam do pięt." (wychodzi po cichu)
Yoh: To było świetne stary!
Jayden: Bez dwóch zdań!
Ichigo (uśmiech): Dzięki chłopaki. (rozgląda się) Chwila! Gdzie jest Ash?
Naruto: Hm? Przecież był tutaj przed chwilą!
Yugi: Widocznie ulotnił się kiedy nie patrzyliśmy.
Yoh: Trzeba go znaleźć!
Yugi: Naruto! Idź walczyć! Jayden i Yoh! Znajdźcie Asha!
Jayden i Yoh: OK! (biegną)

Trybuna Konohy
Shikamaru: Pięć walk za nami, to teraz pora na Naruto.
Asuma: Czekam na to, co nam pokaże.
Blair: Jak nic zabawi się z przeciwnikiem.
Sakura: Wątpię. Naruto zawsze walczy na całego. (widzi Yoh) Yoh? Co ty tu robisz?
Yoh: Ash gdzieś zniknął! Jayden i ja go szukamy!
Kiba: Poważnie?!
Ino: Co się stało?
Yoh: Nie mam pojęcia.
Blair: Pomogę wam!
Sakura: Ja też!
Yoh: To szybko! (znikają)
Kiba: Myślicie, że ktoś go porwał?
Shino: Nie sądzę. Może zgłodniał?

Arena
Temari: Przed nami ciekawie zapowiadające się starcie! Dwóch Jinchuriki stanie naprzeciwko siebie! Roshi kontra Naruto Uzumaki!
Naruto: CO?! (szok) Ty też jesteś Jinchurikim?!
Roshi: Jednym z pierwszych. Jestem Jinchurikim Yonbiego, Przygotuj się więc Kyuubi!
Naruto: Osz ty!
Temari: Walczcie! (szybko odskakuje na bok areny)
Roshi: Katon: Fire Dragon Jutsu!
Naruto: "Wow! Od razu z grubej rury?" Tajuu Kage Bushin no Jutsu! ( 100 klonów skacze by przyjąć na siebie atak, BUM!)
Roshi: Co? To już koniec?
Naruto (z za Roshiego): Rasengan!
Roshi: Sprytne. (łapie go za rękę i rzuca nim o ziemię) Ale do przewidzenia! ("poof") Huh? (widzi w oddali Naruto w Sage Modzie) Proszę proszę, więc znasz Senjutsu? Katon: Housenka no Jutsu!
Naruto: Futon: Rasenshuriken! (zderzenie dwóch potężnych ataków BUM!!)
Roshi: Katon: Goukakyuudan no Jutsu! (uderza, Naruto jest uwięziony w ognistym kręgu)
Naruto: Cholera! Ten żar jest nie do zniesienia! "Kurama! Jazda! Włączamy czwórkę!"
Kurama: "Hehe. Jasne!"
Naruto: Haaaaa!!!!! ( Naruto używa chakry Kuramy by odrzucić płomienie i zmienia się w czteroogonową formę)
Roshi: "W końcu się pokazał."
Kurama: Nadchodzę Son Goku! (szarżuje na Roshiego, z zamiarem zaatakowania go pazurami)
Roshi: Tch! Katon: Goukakyuu no Jutsu! (BUM!!!!) Mam cię!
Naruto (pojawia się w formie sześcioogonowej): Grrrrrr!!



To be continued


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz